wtorek, 19 marca

"Wszystko posypało się jak domek z kart". Takich danych o budowie domów w Polsce nie było od 17 lat

Mikołaj Fidziński / Gazeta.pl

  • Witaj w JedenNewsDziennie.pl. Dziś zajmujemy się sytuacją na rynku domów w Polsce. Oto najważniejsze punkty materiału:
  • W 2023 r. Polacy rozpoczęli budowę najmniejszej liczby domów od siedemnastu lat. "Nawet wybuch światowego kryzysu finansowego w 2008 r. tak nie podciął skrzydeł inwestorom indywidualnym"
  • Jeszcze w 2021 r. mieliśmy szał na budowy. Niskie stopy procentowe i pandemia rozbudziły w nas chęć posiadania własnego domu. "Wszystko posypało się jak domek z kart"
  • Wszystko odwróciło się w 2022 r. Inwestorów indywidualnych zaczęły dobijać drastycznie rosnące koszty budowy – materiałów, robocizny. Do tego doszedł efekt przykręconych kurków z kredytami. W 2023 r. ten trend był kontynuowany
  • W 2024 r. na rynku budowy domów może pojawić się ożywienie. Przemawia za tym kilka czynników
  • Co dalej? Ekspert ostrzega, że gdy w Polsce po napływie środków z KPO ruszą inwestycje infrastrukturalne, ceny materiałów i robocizny znów mogą istotnie urosnąć
następna sekcja

Dalsza część artykułu dostępna jest za darmo dla zalogowanych użytkowników.