Nie będzie jednak opłaty audiowizualnej? Znamy termin decyzji
- Witaj w JedenNewsDziennie.pl. Dziś zajmujemy się problemem finansowania mediów publicznych. Oto najważniejsze punkty materiału:
- Rząd ma kolejny pomysł na finansowanie mediów publicznych – nie z opłaty audiowizualnej, jak wcześniej planowano, ale wprost z budżetu
- Szef sejmowej komisji kultury Bogdan Zdrojewski (KO) przyznaje w rozmowie z jedennewsdziennie.pl, że bardzo prawdopodobna jest likwidacja abonamentu w obecnej formie
- Co dalej? Na razie TVP i Polskie Radio nie otrzymują też pieniędzy z abonamentu. Wstrzymuje je Świrski
Rząd ma kolejny pomysł na finansowanie mediów publicznych – nie z opłaty audiowizualnej, jak wcześniej planowano, ale wprost z budżetu
Taki sposób finansowania ma obowiązywać od przyszłego roku, a zakładający to projekt ustawy ma trafić do Sejmu jesienią.
Nadal nie wiadomo, kiedy obecny parlament zajmie się nową ustawą o radiofonii i telewizji, która ureguluje sposób powoływania władz spółek medialnych, zlikwiduje Radę Mediów Narodowych, a także określi nowy sposób finansowania tych mediów.
Minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz w ostatnich publicznych wypowiedziach – na konferencji prasowej oraz w TVP – nie odpowiedział jednoznacznie na to pytanie, sugerując, że na razie koalicja większościowa nie będzie podejmować takich przedsięwzięć, bo jakakolwiek nowa ustawa medialna i tak by napotkała na weto prezydenta. Bardziej jednoznacznie wypowiedział się na temat finansowania mediów publicznych, przekonując na czwartkowej konferencji prasowej w MKiDN, że jest zwolennikiem finansowania mediów publicznych wprost z budżetu, a nie z "danin" nakładanych na obywateli.
Potwierdza to informacje, pochodzące z kręgów związanych z resortem kultury, że odstąpiono jednak od pomysłu wprowadzenia opłaty audiowizualnej, czyli odpisu podatkowego, przesądzone jest też docelowe odejście od abonamentu. Na dziś obowiązującym pomysłem jest powrót do finansowania wprost z budżetu. Projekt ustawy to zakładający, jak można usłyszeć w koalicji rządowej, we wrześniu miałby trafić do Sejmu, a budżetowy sposób finansowania mediów wprowadzony by został wraz z ustawą budżetową na 2025 rok.
Szef sejmowej komisji kultury Bogdan Zdrojewski (KO) przyznaje w rozmowie z jedennewsdziennie.pl, że bardzo prawdopodobna jest likwidacja abonamentu w obecnej formie
- Oplata abonamentowa jest anachroniczna, nieskuteczna i kosztowna w poborze. W związku z tym zmiana w finansowaniu mediów publicznych zostanie przygotowana bez wątpienia jeszcze w tym roku. Natomiast nie jestem w stanie dziś przesądzić, czy w miejsce opłaty abonamentowej zostanie zastosowany określony mechanizm budżetowy, czy będzie to opłata audiowizualna, pobierana z PIT i CIT – mówi Zdrojewski.
Wiceszefowa komisji kultury i członkini Rady Mediów Narodowych Joanna Lichocka (PiS) przekonuje jednak, że wprowadzenie bezpośredniego finansowania z budżetu może być uznane przez Komisję Europejska za niedozwoloną pomoc publiczną.
- Odejście od abonamentu, który jest uznany przez Komisję Europejską i finansowanie TVP czy Polskiego Radia z budżetu państwa może być potraktowane tak jak np. finansowanie Stoczni Gdańskiej. Takie rozwiązanie wymaga notyfikacji Komisji Europejskiej i każdemu innemu rządowi KE by tej notyfikacji odmówiła i jeszcze ukarała za takie rozwiązanie – mówi Lichocka jedennewsdziennie.pl.
Jej zdaniem finansowanie bezpośrednio z budżetu to również jest "podporządkowanie prezesa TVP bezpośrednio Donaldowi Tuskowi, który w każdej chwili może zakręcić kurek z pieniędzmi".
Co dalej? Na razie TVP i Polskie Radio nie otrzymują też pieniędzy z abonamentu. Wstrzymuje je Świrski
Na razie TVP i Polskie Radio nie otrzymują też pieniędzy z abonamentu. Wstrzymuje je przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski, powołując się na nielegalność likwidatorów mediów publicznych, choć ostatnio sąd rejestrowy wpisał likwidatora TVP jako władzę spółki.
W związku z tym minister Bartłomiej Sienkiewicz nie wykluczył na niedawnej konferencji prasowej wniosku o Trybunał Stanu dla Świrskiego. Podobny pogląd ma Zdrojewski.
- Wspólnie z wiceprzewodniczącym komisji Piotrem Adamowiczem skierowaliśmy wniosek do prokuratury w związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa, na podstawie opinii, którą dostaliśmy z Biura Analiz Sejmowych. Ona wskazuje wyraźnie, że przekazanie środków z abonamentu to obowiązek przewodniczącego KRRiT, poza tym powinna być zrealizowana uchwała całej KRRiT w sprawie finansowania mediów – mówi szef komisji kultury jedennewsdziennie.pl.
Innego zdania jest Joanna Lichocka. – Odmowa finansowania przez Macieja Świrskiego jest legalna, bo TVP i Polskie Radio są zarządzane przez uzurpatorów. Przewodniczący KRRiT stoi na straży prawa, przeciwko barbarzyńcom i uzurpatorom – przekonuje posłanka PiS. Pytana o wpis likwidatora do rejestru zaznacza, że decyzja ta jest jeszcze nieprawomocna.
Cytat na koniec
"Oplata abonamentowa jest anachroniczna, nieskuteczna i kosztowna w poborze. W związku z tym zmiana w finansowaniu mediów publicznych zostanie przygotowana bez wątpienia jeszcze w tym roku. Natomiast nie jestem w stanie dziś przesądzić, czy w miejsce opłaty abonamentowej zostanie zastosowany określony mechanizm budżetowy, czy będzie to opłata audiowizualna, pobierana z PIT i CIT"