czwartek, 27 czerwca

Może zdecydować jeden głos. "Prezydent zapewne tego nie podpisze, ale w Sejmie może się wydarzyć wszystko"

Piotr Śmiłowicz / Tygodnik Powszechny

  • Witaj w JedenNewsDziennie.pl. Dziś zajmujemy się projektem ws. depenalizacji aborcji. Oto najważniejsze punkty materiału:
  • Nadzwyczajna sejmowa komisja przedstawiła projekt zmian w Kodeksie karnym, które powodują, że przerywanie ciąży, choć nadal pozostaje nielegalne, nie będzie karane więzieniem. Popierają go kluby KO i Lewicy, a także prawie cały klub Polski 2050
  • "Prezydent Duda zapewne tego nie podpisze, natomiast w Sejmie może się wydarzyć wszystko".
  • Co dalej? Przeciw zapewne będą kluby PiS i Konfederacji. Najbardziej podzielony będzie klub PSL. "Trudno sobie wyobrazić, żeby tego typu projekt znalazł większość w tym parlamencie"
następna sekcja

Nadzwyczajna sejmowa komisja przedstawiła projekt zmian w Kodeksie karnym, które powodują, że przerywanie ciąży, choć nadal pozostaje nielegalne, nie będzie karane więzieniem. Popierają go kluby KO i Lewicy, a także prawie cały klub Polski 2050

Najwięcej zastrzeżeń jest w klubie PSL, którego większość wypowiada się przeciw. Przy sprzeciwie PiS i Konfederacji powoduje to, że o przyjęciu ustawy w Sejmie może zdecydować jeden głos. Do głosowania ma dojść między 10 a 12 lipca.

Projekt ustawy został przyjęty przez nadzwyczajną komisję, która od kwietnia pracuje nad czterema projektami dotyczącymi aborcji. Zakłada on, że pomoc w przerwaniu ciąży do 12. tygodnia może praktycznie nie podlegać karze.

Projekt ma być głosowany dopiero na posiedzeniu planowanym w dniach 10-12 lipca, bo, jak przypomniał marszałek Sejmu Szymon Hołownia, zmian w kodeksach nie można głosować od razu po złożeniu.

- Mam nadzieję, że jest szansa, żeby to przyjąć. To jest projekt, na którym nam bardzo zależy i uważamy, że to może być nowy kompromis, zanim definitywnie zliberalizujemy prawo aborcyjne – powiedziała jedennewsdziennie.pl ministra ds. równości Katarzyna Kotula.

następna sekcja

"Prezydent Duda zapewne tego nie podpisze, natomiast w Sejmie może się wydarzyć wszystko".

Według marszałka Hołowni w klubie Polski 2050 każdy będzie głosować tak, jak będzie chciał (większość tego klubu jest za tą ustawą), choć z uwagi na układ poparcia w Sejmie każdy głos może być rozstrzygający. „Prezydent Duda zapewne tego nie podpisze, natomiast w Sejmie może się wydarzyć wszystko” – powiedział Hołownia dziennikarzom.

Projekt poprze cały albo prawie cały (z wyjątkiem zapewne Romana Giertycha i być może Michała Kołodziejczaka) klub Koalicji Obywatelskiej.

- Na posiedzeniu komisji cała koalicja rządowa zagłosowała wspólnie, co daje dużą nadzieję na to, że ten projekt przejdzie przez parlament – powiedziała jedennewsdziennie.pl Katarzyna Piekarska (KO). - Mam nadzieję, że nikomu nie zadrży ręka. To jest naprawdę ważna ustawa i ustawa oczekiwana, bo nie może dochodzić do takich sytuacji, że matka czy partner kobiety za pomoc w aborcji w postaci dostarczenia tabletek czy podwiezienia do kliniki, czy przekazania pieniędzy na bilet za granicę, podlega sankcji karnej. To jest sytuacja nienormalna w XXI wieku i wydaje mi się, że również nasi koalicjanci to rozumieją. Byłaby bardzo rozczarowana, gdyby ten projekt nie przeszedł przez polski parlament. Inna sprawa, jak zachowa się pan prezydent, ale my też jesteśmy po to, żeby pokazać, że jesteśmy skuteczni i jesteśmy w stanie przedstawić takie rozwiązanie, które jest rozwiązaniem awaryjnym – dodała Piekarska.

- To jest realizacja zobowiązań, które były przedmiotem debaty podczas kampanii wyborczej i na które czekają nasi wyborcy. Oceniam tę propozycję prawa jako krok w dobrą stronę – powiedział jedennewsdziennie.pl Tomasz Kostuś (KO).

Także konserwatywny poseł KO Marek Sowa zwrócił uwagę w rozmowie z jedennewsdziennie.pl, że są to zmiany w Kodeksie karnym, które nie odnoszą się do meritum sprawy ochrony życia, więc nie wyklucza poparcia.

- Liczę na to, że ta propozycja, która jest najmniej daleko idącą spośród wszystkich, dotyczących przerywania ciąży ma szanse zostać uchwalona – powiedziała jedennewsdziennie.pl Anna Maria Żukowska (Lewica).

następna sekcja

Co dalej? Przeciw zapewne będą kluby PiS i Konfederacji. Najbardziej podzielony będzie klub PSL. "Trudno sobie wyobrazić, żeby tego typu projekt znalazł większość w tym parlamencie"

Podczas kwietniowych głosowań za skierowaniem czterech projektów ustaw aborcyjnych do komisji jedynym posłem PiS, który wstrzymał się od głosu zamiast głosować za odrzuceniem projektów liberalizujących prawo aborcyjne w pierwszym czytaniu był Radosław Fogiel. Tym razem w rozmowie z jedennewsdziennie.pl Fogiel zapowiedział jednak, że raczej zagłosuje przeciw.

Najbardziej podzielony będzie klub PSL. Posłanki Urszula Nowogórska i Urszula Pasławska głosowały za projektem w komisji. Jednak większość klubu zapewne będzie przeciw, choć na razie unikają jednoznacznego wypowiadania się w tej sprawie. - Przecież depenalizacja aborcji to tak jak wprowadzenie aborcji na życzenie – powiedział jedennewsdziennie jeden z posłów PSL.

W kwietniowym głosowaniu za odrzuceniem pierwotnej wersji projektu dotyczącego depenalizacji aborcji w pierwszym czytaniu głosowało siedmiu najbardziej konserwatywnych posłów PSL. Dziś jeden z nich Jacek Tomczak deklaruje w rozmowie z jedenewsdziennie.pl, że na pewno zagłosuje przeciwko.

- Trybunał Konstytucyjny Andrzeja Zolla przesądził kiedyś kwestię konstytucyjności przepisów aborcyjnych w Polsce. Były w przeszłości próby SLD liberalizacji ustawy ze względów społecznych, jednak względy konstytucyjne, jak wykazał wtedy TK, na to nie pozwalają – powiedział Tomczak.

Jego zdaniem nie wchodzi w grę też odstąpienie od karania. - Nie można sobie wyobrazić, że przerwanie czyjegoś życia będzie odbywać się bez rozsądnego, proporcjonalnego, ale jednak wymiaru kary. Nie można przecież przerwać życia i nie ponieść za to konsekwencji. Dlatego trudno sobie wyobrazić, żeby tego typu projekt znalazł większość w tym parlamencie – zaznaczył Tomczak w rozmowie z jedennewsdziennie.pl.

następna sekcja

Cytat na koniec

"Mam nadzieję, że jest szansa, żeby to przyjąć. To jest projekt, na którym nam bardzo zależy i uważamy, że to może być nowy kompromis, zanim definitywnie zliberalizujemy prawo aborcyjne"

Ministerka ds. równości Katarzyna Kotula

następna sekcja

Wykorzystane materiały

Rozmówcy:

  • Ministerka ds. równości Katarzyna Kotula [link]
  • Posłanka Katarzyna Piekarska (KO) [link]
  • Poseł Tomasz Kostuś (KO) [link]
  • Poseł KO Marek Sowa [link]
  • Posłanka Anna Maria Żukowska (Lewica) [link]
  • Poseł Radosław Fogiel (PiS) [link]
  • Poseł Jacek Tomczak (PSL) [link]

Komentarze i źródła:

  • Materiał Gazeta.pl: [link]

Czas pracy nad materiałem: 10 godzin

To wszystko na dziś

Do zobaczenia!