Unijny zwrot o 180 stopni. "To dalsze cierpienie milionów zwierząt”
- Witaj w JedenNewsDziennie.pl. Dziś zajmujemy się kwestią ochrony praw zwierząt w Unii Europejskiej . Oto najważniejsze punkty materiału:
- Wiele wskazuje na to, że Komisji Europejskiej nie uda się zrealizować w ramach obecnego mandatu planów dotyczących poprawy dobrostanu zwierząt w UE. "To dalsze cierpienie milionów zwierząt”
- KE wycofuje się po cichu? Ursula von der Leyen nie odniosła się do kwestii dobrostanu zwierząt we wrześniowym orędziu. “To rozczarowujące i ignorujące wolę milionów Europejczyków”
- Jedna na cztery obietnice. Do końca grudnia przedstawione mają być regulacje ws. transportu żywych zwierząt. “Nie ma pewności, czy KE uda się spełnić trzy pozostałe obietnice, dotyczące uboju, warunków hodowli zwierząt i oznaczania produktów zwierzęcych”
- Co dalej? Aktywiści nie mają złudzeń. Istnieje realne ryzyko, że KE nie dostarczy kompletnego prawodawstwa, zgodnie z obietnicą, do końca tej kadencji politycznej
Wiele wskazuje na to, że Komisji Europejskiej nie uda się zrealizować w ramach obecnego mandatu planów dotyczących poprawy dobrostanu zwierząt w UE. "To dalsze cierpienie milionów zwierząt”
Organizacje walczące o prawa zwierząt alarmują, że KE uda się co najwyżej spełnić jedną z czterech obietnic legislacyjnych w tym zakresie. - Każde opóźnienie to dalsze cierpienie milionów zwierząt w UE – ostrzegają aktywiści.
Obietnice były cztery: poprawa standardów transportu żywych zwierząt, poprawa warunków hodowli, wprowadzenie surowszych regulacji dotyczących uboju i opracowanie systemu oznaczenia żywności zwierzęcej, tak żeby etykiety zawierały informacje o warunkach hodowli. Komisja Europejska zapowiedziała reformę przepisów o dobrostanie zwierząt jeszcze w 2019 r. w ramach strategii „Od pola do stołu” (ang. Farm to Fork) będącej częścią Zielonego Ładu, czyli flagowego projektu KE. Wkrótce plany te objęły także działania na rzecz zakończenia chowu klatkowego, po tym jak do instytucji trafiła inicjatywa obywatelska (w skrócie: mechanizm umożliwiający mieszkańcom UE składanie propozycji legislacyjnych) “Koniec chowu klatkowego” podpisana przez 1,4 mln obywateli UE; wkrótce dołączyła do niej kolejna: „Europa wolna od futra” (1,5 mln podpisów).
– Komisja zobowiązała się do rewizji przepisów do końca swojego mandatu, propozycje legislacyjne miały zostać przedstawione do końca tego roku – mówi jedennewsdziennie.pl Morgane Speeckaert z brukselskiego biura organizacji Four Paws walczącej o prawa zwierząt. Aktywiści mówili wtedy o unijnej rewolucji w zakresie ochrony praw zwierząt. Dzisiaj mówią o tym, że może się ona okazać klapą.
KE wycofuje się po cichu? Ursula von der Leyen nie odniosła się do kwestii dobrostanu zwierząt we wrześniowym orędziu. “To rozczarowujące i ignorujące wolę milionów Europejczyków”
Oliwy do ognia dodał jeszcze wrześniowy artykuł w Financial Times. Dziennik zacytował słowa trzech anonimowych unijnych dyplomatów, którzy zdradzili, że KE zamierza się wycofać z regulacji o poprawie dobrostanu zwierząt, bo ich wprowadzenie okazało się być zbyt kosztowne dla europejskich rolników. Instytucja nie skomentowała oficjalnie tych doniesień.
– Prace przygotowawcze są w toku – odpowiedziało na pytania jedennewsdziennie.pl biuro rzecznika prasowego KE. Urzędnicy nie odpowiedzieli na pytanie, czy przepisy zostaną opublikowane jeszcze w trakcie obecnego mandatu Komisji; ten wygasa w wakacje przyszłego roku.
Tymczasem organizacje praw zwierząt alarmują, że temat dobrostanu zwierząt powoli znika z narracji KE. Zauważają, że podczas wrześniowego orędzia o stanie Unii Europejskiej w 2023 r. przewodnicząca KE Ursula von der Leyen doceniła unijnych rolników i podkreśliła, że UE musi wziąć pod uwagę to, że “na ich pracę i dochody w coraz większym stopniu rzutują skutki rosyjskiej agresji na Ukrainę, zmieniający się klimat z suszami, pożarami lasów i powodziami, ale też nowe zobowiązania”, ale nie zająknęła nawet się o konieczności poprawy dobrostanu zwierząt.
– To rozczarowujące. Zwłaszcza, że Ursula von der Leyen w tym samym przemówieniu zaznaczyła też, że KE będzie się liczyć ze zdaniem obywateli, mówiła, że „to, co jest ważne dla Europejczyków, jest ważne dla Europy”, a wygląda na to, że zignorowana zostanie wola milionów Europejczyków, którzy domagają się zmiany przepisów – mówi Reineke Hameleers, szefowa unijnej organizacji Eurogroup for Animals.
Jedna na cztery obietnice. Do końca grudnia przedstawione mają być regulacje ws. transportu żywych zwierząt. “Nie ma pewności, czy KE uda się spełnić trzy pozostałe obietnice, dotyczące uboju, warunków hodowli zwierząt i oznaczania produktów zwierzęcych”
Odpowiedzi co to przyszłości regulacji nie przyniosło także niedawne wysłuchanie w Parlamencie Europejskim kandydata na nowego komisarza UE ds. Zielonego Ładu Marosa Sefkovica.
Wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej, który najpierw tymczasowo dostał tekę klimatyczną po tym, jak Frans Timmermans przeszedł do polityki krajowej, a teraz przejął Zielony Ład już na dobre, na pytania europosłów o przepisy dotyczące zwierząt wypowiadał się dość oględnie: – Komisja od ponad 40 lat stopniowo działa na rzecz poprawy życia zwierząt, przyjmując standardy dobrostanu w prawodawstwie, które są jednymi z najwyższych na świecie. Dobrostan zwierząt był i pozostanie priorytetem Komisji – powiedział. Poproszony przez eurodeputowanych o podanie, kiedy KE planuje przedstawić propozycje legislacyjne dotyczące m.in. przepisów o dobrostanie zwierząt, Sefkovicz sprecyzował jedynie, że do końca grudnia br. przedstawione zostaną regulacje ws. transportu żywych zwierząt.
– Poprawa standardów przewozu żywych zwierząt, tak żeby był on dla nich bezpieczniejszy, to coś czego Zieloni domagali się od dawna – przyznaje w rozmowie z jedennewsdziennie.pl niemiecki europoseł Zielonych Michael Bloss. Zdradza, że Komisja początkowo nie chciała zmieniać dotychczasowych przepisów, ostatecznie jednak udało się ją do tego przekonać. To dobry start! – mówi polityk. Dodaje jednak, że nie ma pewności, czy KE uda się spełnić także trzy pozostałe obietnice, w tym dotyczące uboju, warunków hodowli zwierząt i oznaczania produktów zwierzęcych.
Co dalej? Aktywiści nie mają złudzeń. Istnieje realne ryzyko, że KE nie dostarczy kompletnego prawodawstwa, zgodnie z obietnicą, do końca tej kadencji politycznej
Podczas gdy program prac Komisji na 2023 r. wskazywał, że wnioski dotyczące przeglądu prawodawstwa UE w zakresie dobrostanu zwierząt zostaną przedstawione w trzecim kwartale 2023 r., tak się jeszcze nie stało, a ostatnie odpowiedzi Komisji odnoszą się jedynie do przedstawienia wniosku dotyczącego transportu. Tymczasem zbliżają się wybory europejskie, więc czas wyraźnie się kończy – mówi Reineke Hameleers z Eurogroup for Animals.
– To zwrot o 180 stopni – nie ma z kolei wątpliwości Joe Moran, dyrektor Four Paws ds. polityki europejskiej. – Bardzo ogólne słowa Komisji o tym, że będzie „kontynuować prace” nad pozostałymi przepisami dotyczącymi zwierząt są ogromnym rozczarowaniem dla społeczeństwa obywatelskiego i milionów obywateli. Całe prawodawstwo UE dotyczące dobrostanu zwierząt rozpaczliwie wymaga reformy, a dalsze opóźnienia będą oznaczać dalsze cierpienie milionów zwierząt w UE – ocenia.
Z badań, przeprowadzonych zresztą na zlecenie Komisji Europejskiej, wynika, że Europejczycy chcą, żeby dobrostan zwierząt poprawił się dzięki jasnemu prawodawstwu i skutecznej polityce, chcą też wiedzieć w jakich warunkach hodowane są zwierzęta i jak są traktowane.
Jednocześnie dwie trzecie mieszkańców Wspólnoty ma poczucie, że nie posiada wystarczających informacji na ten temat. Artykuł 13 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej uznaje zwierzęta za istoty zdolne do odczuwania.
Cytat na koniec
"Bardzo ogólne słowa Komisji o tym, że będzie „kontynuować prace” nad pozostałymi przepisami dotyczącymi zwierząt są ogromnym rozczarowaniem dla społeczeństwa obywatelskiego i milionów obywateli. Całe prawodawstwo UE dotyczące dobrostanu zwierząt rozpaczliwie wymaga reformy, a dalsze opóźnienia będą oznaczać dalsze cierpienie milionów zwierząt w UE"
Wykorzystane materiały
Rozmówcy:
- Europoseł Michael Bloss, Zieloni [link]
- Biuro rzecznika prasowego KE ds. Zielonego Ładu [link]
- Morgane Speeckaert, biuro Four Paws w Brukseli [link]
- Joe Moran, biuro Four Paws w Brukseli [link]
- Reineke Hameleers, Eurogroup for Animals [link]
Komentarze i źródła:
- Orędzie Ursuli von der Leyen o stanie Unii: [link]
- Raport KE o działaniach ws. poprawy dobrostanu zwierząt w ramach strategii „Od pola do stołu”: [link]
- Wysłuchanie wiceprzewodniczącego KE Marosa Sefcovica na stanowisko komisarza ds. Zielonego Ładu [wideo]: [link]
- Odpowiedź pisemna Marosa Sefcovica na pytania europosłów: [link]
- Artykuł Financial Times: [link]
Czas pracy nad materiałem: 10 godzin.